Pieniny z dzieckiem na weekend – najlepsze atrakcje i szlaki
20 najlepszych atrakcji dla rodzin w Pieninach!
Może od razu zaczniemy od tego, że jeśli wybierasz się z dziećmi w Pieniny na weekend to naprawdę ciężko będzie Ci wybrać miejsca do odwiedzenia! Bo szlaków w Pieninach, z którymi poradzą sobie dzieci jest naprawdę sporo i ciężko jednoznacznie powiedzieć, który z nich jest najpiękniejszy! A na domiar dobrego, Pieniny oferują całkiem dużo innych atrakcji dla dzieci… Kajaki? Pontony? Spływ flisacką łodzią? Rowery? To wszystko tu znajdziesz! Aby ułatwić nieco wybór pokazujemy 20 najlepszych atrakcji w Pieninach dla dzieci!

Szlaki w Pieninach dla rodzin z dziećmi
- Wysoki Wierch
Wiecie co w tym szczycie jest najfajniejsze? Że bardzo dużo osób go omija i gna od Palenicy po Wysoką. Tłoczno na nim robi się jednak w trakcie zachodów słońca, bo chyba nigdzie indziej w Pieniach nie zobaczycie tego zjawiska w piękniejszym wydaniu! Wysoki Wierch to łatwo osiągalny, niezalesiony wierzchołek na który wdrapiecie się ze Słowacji (od strony Leśnickiego Sedla ok. 2h marszu) czy ze Szlachtowej (ok. 1.5h marszu). Szerokie widoki opisuje tablica informacyjna znajdująca się na szczycie a dowodem wizyty może być pieczątka, którą tam znajdziecie. Choć nam wystarczają ławeczki i pienińska cisza przerywana dźwiękiem owczych dzwoneczków.

- Wysoka
Najwyższy szczyt Pienin. Nazywana inaczej Wysokimi Skałkami mierzy sobie 1050m i zalicza się tym samym do Korony Gór Polski. Sprawa z wędrówką tutaj może być… problematyczna. Bo wariantów jej zdobycia jest całkiem sporo. Najbardziej optymalną opcją zdobycia Wysokiej z dziećmi w naszym odczuciu jest szlak wiodący z Jaworek, przez Durbaszkę, szczyt Wysokiem i Wąwóz Homole. To ok. 10km wędrówki i 500m przewyższenia z możliwością wygodnej przerwy w Schronisku pod Durbaszką i łagodnym startem drogą dojazdową do niego. Spróbujcie! Albo zerknijcie na alternatywy.

- Durbaszka
To niepozorny szczyt, który bywa zwyczajnie mijany bez zastanowienia przez tych, co wędrują od Palenicy na Wysoką. Jednak oferuje bardzo przyjemne widoki a pod jego wierzchołkiem (rozległym i idealnym na leniwy piknik!) znajduje się schronisko. Jest to tak naprawdę Górski Ośrodek Szkolno-Wypoczynkowy, który poszczycić się może bardzo zadbaną, bogatą i schludną infrastrukturą. Znajdziecie tam huśtawki, piaskownicę, altany z ławami i stołami, boiska do piłki siatkowej czy miejsce ogniskowe. Po więcej informacji zerknij tutaj.

- Palenica
To najbardziej „rozrywkowy” szczyt w Pieninach, najbardziej komercyjny i głośny. Nie dziwi to, bo na jego szczyt wiedzie czteroosobowa kolejka krzesełkowa, która odpłatnie wywozi na szczyt wszystkich chętnych. Na Palenicy czeka na przybyszów cały konglomerat atrakcji – dmuchańce, zjeżdżalnia grawitacyjna, restauracje, trampoliny czy plac zabaw. Ponadto, mali odkrywcy mogą skorzystać z przygotowanej na szczycie ścieżki edukacyjnej kryjąc się pod kapeluszami gigantycznych borowików, zaglądając do borsuczej nory czy przybijając piątkę ogromnej mrówce! Uzupełnieniem ścieżki jest książeczka, którą bezpłatnie można odebrać przy dolnej stacji kolejki. Sprawdź jak to wygląda!

- Wąwóz Homole
Szlak to niedługi. Pełen kładek, mostków, skałek i schodków. Kochają go dzieci i dorośli – trzeba więcej liczyć się ze sporą ilością turystów. Wcina się w wyniosłe skały i kluczy przecinając raz po raz rześki, górki potok Kamionki. Wąwóz Homole! Za wstęp na teren rezerwatu nie jest pobierana opłata więc śmiało ruszajcie na szlak! Więcej dowiecie się tutaj.

- Przełęcz Rozdziela
Niezwykle malownicza przełęcz, która może stanowić zarówno cel sam w sobie jak i być przystankiem w dalszej wędrówce. Bo przez Przełęcz Rozdziela biegnie niebieski szlak, wiodący głównym grzbietem Małych Pienin – na Wysoką, Durbaszkę czy Wysoki Wierch. Wędrówka wcale zatem nie musi tutaj się kończyć! Najłatwiej dotrzecie tutaj podążając Rezerwatem Białej Wody i dalej kontynuując wędrówkę po prostu dalej, dość stromą ścieżynką biegnąca środkiem łąki aż do wspięcia się na przełęcz. Sprawdźcie szczegóły w osobnym wpisie.

- Rezerwat Biała Woda
Malowniczy… Łatwo dostępny… Nieco tajemniczy, gdy wczesnym porankiem w doliny zejdzie mgła… Niosący lekko echo owczych dzwoneczków – Rezerwat Biała Woda. To jedno z piękniejszych miejsc w Pieninach, leżące w części zwanej Małymi Pieninami. Obejmuje teren dawnej wsi – Biała Woda – która była zamieszkiwana przez Rusinów wysiedlonych, podobnie jak Łemkowie z ziem Beskidu Niskiego w czasie akcji „Wisła”. Przejedziecie go z wózkiem. Szczegóły znajdziecie tutaj.

- Trzy Korony
Choć Trzy Korony nie są najwyższym Pienińskim szczytem to z pewnością jednym z najbardziej widokowych i najbardziej znanych (o ile nie najbardziej). Najłatwiejszą opcją dotarcia na szczyt jest opcja wędrówki ze Sromowców skąd wiedzie malowniczy, łagodny i imponujący Wąwóz Szopczański. Dalej wchodzimy w cienisty las, w którym schodkami pniemy się pod górkę aż do Przełęczy Szopka zwanej też Chwała Bogu. Tutaj nacieszycie oczy po raz pierwszy widokiem na Tatry! Dalej jeszcze nieco podejścia lasem i stajecie przed kasami biletowymi Pienińskiego Parku Narodowego. Już ledwie krok dzieli Was od wejścia na Trzy Korony! Więcej o trasie przeczytacie tutaj.

- Sokolica
Staje raźno w konkury z Trzema Koronami zarówno jeśli chodzi o popularność odwiedzanych w Pieninach szczytów jak i o roztaczające się z wierzchołka widoki. Najlepszą opcją dotarcia na Sokolicę jest wędrówka z Krościenka nad Dunajcem. Początkowo szlak wiedzie szeroką drogą nad brzegiem Dunajca. Wkrótce jednak szlak odbija w prawo i dość stromo (ale tak w sam raz) zaczyna piąć się do góry – kamienistym żlebem, po drewnianych schodkach by w końcu wieść skałkami aż do Przełęczy Sosnów. Stąd zostaje do pokonania już tylko niedługi (ok. 10min), najciekawszy ale i zarazem najbardziej wymagający fragment podejścia, który wiedzie stromymi zakosami po wielkich głazach. I szczyt! Więcej o tej wędrówce przeczytasz tutaj.

- Wodospad Zaskalnik
To największy wodospad w Pieninach. Co prawda do Niagary mu daleko nie mniej ciągle opada z imponującym chlustem stanowiąc jeden z częściej fotografowanych miejsc w Szczawnicy. Znajdzie się tutaj nieco miejsca na przycupnięcie, chwilę oddechu i ochłody. Dotrzecie do niego podążając z centrum Szczawnicy Aleją 1-go maja i ul. Świętego Krzyża. Nie musicie jednak kończyć wędrówki na Zaskalniku – wszak Schronisko pod Bereśnkiem czeka! Opis dalszej trasy znajdziecie pod linkiem.

- Hala Majerz
Wielka, majestatyczna i kusząca wybitnym widokiem! Z niej Tatry zdają się być na wyciągnięcie ręki a na domiar obrego, z najwyższego punktu hali można dostrzec ruiny zamku w Niedzicy i połyskującą taflę Jeziora Czorsztyńskiego. Co więcej – bez większego trudu poradzi sobie tutaj wózek dziecięcy więc to opcja krótkiej acz niezwykle malownicznej wycieczki dosłownie dla wszystkich. Przekonaj się!

Szczawnica z dzieckiem – najciekawsze miejsca do zwiedzenia
Dla wielu wyjazd w Pieniny jednoznaczny jest z wyjazdem do Szczawnicy. To niewielka miejscowość uzdrowiskowa, która swoje początki zawdzięcza Józefowi Szalayowi – to on wzniósł tu pierwsze pensjonaty, restauracje i urządził Park Góry. Szczawnica „rozdarta” jest pomiędzy Pieninami a Beskidem Sądeckim co czyni ją świetną bazą wypadową na górskie szlaki. Kusi również kuracjuszy dobrodziejstwem leczniczych wód mineralnych. Co ciekawego możecie zobaczyć w Szczawnicy?
- Park Górny
Nie ominiecie go. To najstarszy park w Szczawnicy będący sercem uzdrowiska – wznosi się nad Placem Dietla i stanowi uroczy zakątek spacerowy dla każdego, kto szuka spokojnego wypoczynku. Cichy, spokojny i cienisty.

- Park Dolny
To kolejny park, który czyni Szczawnicę przyjemnym miejscem do nienachalnego, niespiesznego i wygodnego spędzenia czasu. Ulokowany u stóp Bryjarki oferuje mocniej zagospodarowany niż Park Górny teren – znajduje się tu malowniczy staw z altaną, ogród botaniczny, bogatą roślinność i plac zabaw dla dzieciaków.
- Pijalnia Wód Mineralnych
Koniecznie należy tu wpaść na kubeczek leczniczej, lekko musującej wody o osobliwym smaku. Skosztujecie tu dobrodziejstw źródeł o nazwie Stefan, Józefina, Józef, Jan, Helena czy Magdalena – każde z nich unikatowych właściwościach. Pijalnia znajduje się we wschodniej części Placu Dietla w klimatycznym „Domu nad Zdrojami” wzniesionym przez Józefa Szalaya i naprawdę trudno ją przeoczyć. To istna wizytówka miasta widoczna na każdej pocztówce!

Rodzinne atrakcje w Pieninach – co jeszcze warto zobaczyć?
- Spływ Dunajcem
Barwni flisacy z wprawą manewrujący drewnianą łodzią unoszącą się na falach Dunajca meandrującego między wyniosłymi wierzchołkami Pienin. To kultowa wręcz atrakcja, jakiej nie spotkacie nigdzie indziej! Dość kosztowna (ok. 100zł od osoby w 2024r) i nie do końca jestem pewna czy warta tych pieniędzy… Ale bez wątpienia unikatowa! Sezon flisacki trwa od 1 kwietnia do 31 października (codziennie z wyjątkiem Wielkanocy i Bożego Ciała). Do wyboru macie dwie trasy: ze Szczawnicy (ok. 18km, 2h 15min) lub z Krościenka (ok. 23km, 2h 45 min). Próbujecie?
- Droga Pienińska
Królowa rowerowych i spacerowych ścieżek w Pieninach! Biegnie z centrum Szczawnicy, spod wystającej z wód Dunajca skały „Kotuńka” (to na niej stoi rzeźna górala witającego wszystkich przyjezdnych) aż po Czerwony Klasztor na Słowacji. Liczy sobie 9km i w zdecydowanej większości pokryta jest asfaltem – także zarówno wózek, rower, jak i zimą sanki bez trudu sobie tutaj poradzą. Podążając nią możecie przycupnąć gdzieniegdzie na ławeczkach, zjeść pyszny obiad w Schronisku Orlica czy zajrzeć do Muzeum Pienińskiego Parku Narodowego (darmowy wstęp). Kuszące, prawda?
- Czerwony Klasztor
Osobliwy kompleks sakralny, wzniesiony w ramach pokuty za popełnione przez Kokoszowa Berzeviczego morderstwo. Możecie go zwiedzić w towarzystwie przewodnika poznając szczegóły jego burzliwej historii.
- Czorsztyn i Jezioro Czorsztyńskie
Niejako „sąsiad” zamku w Niedzicy, umiejscowiony na przeciwległym brzegu Jeziora Czorsztyńskiego. Choć do miana „zamku” obecnie jest mu zdecydowanie dalej niż do „ruin” – jednak warto do niego wstąpić choćby dla samych widoków jakie roztaczają się z górnych tarasów. Dostać się do niego można lądem parkując na granicy Pienińskiego Parku Narodowego łącząc odwiedziny ze spacerem przez Halę Majerz lub drogą wodną wybierając się na krótki rejs stateczkiem przez taflę jeziora.

- Niedzica i Zamek Dunajec w Niedzicy
Niedzica to spora miejscowość położona u stóp Pienin Spiskich, której głównym punktem rozpoznawczym jest Zamek Dunajec. Widoczny z korony zapory w Niedzicy, malowniczo wznosi się na skarpie wynurzającej się z tafli Jeziora Czorsztyńskiego. Przy wejściu znajdziecie charakterystyczny znak „Uwaga Straszy” – przestrzega on przed snującą się po komnatach Białą Damą, duchem Brunhildy, którą rozgniewany małżonek wepchnął do zamkowej studni… Jej historię dokładnie poznacie dzięki opowieści przewodnika – może być ona przestrogą dla zwaśnionych małżeństw. Nadstawcie uszu! Więcej o Niedzicy i Czorsztynie znajduje się w osobnym wpisie.

- Krościenko nad Dunajcem
Można by rzec, że to takie mniej urodziwe rodzeństwo Szczawnicy… Ale choć urodą „nie grzeszy” (bo Krościenko to raptem zatłoczony ryneczek i kilka ruchliwych ulic) to jako baza wypadowa w Pieniny i Beskid Sądecki, Krościenko nadaje się świetnie! Znajdziecie tu także wystawę przyrodniczą w budynku dyrekcji Pienińskiego Parku Narodowego, park linowy czy wyruszycie na rafting Dunajcem, który malowniczo dzieli miasteczko na dwie części.
Czy warto wybrać się na rodzinny weekend w Pieniny?
Pieniny to fantastyczne miejsce na rodzinny weekend pełen przygód, niezapomnianych widoków i aktywnego wypoczynku na łonie natury. Niezależnie od tego, czy wybieracie się z małymi dziećmi, czy ze starszymi, każdy znajdzie tu coś dla siebie – od łatwych szlaków, przez malownicze wąwozy, po atrakcje wodne i zabytki. Spakujcie plecaki i ruszajcie na rodzinną przygodę w Pieniny!




