Wysoka w Pieninach – najłatwiejszy szlak z Jaworek

Najwyższy szczyt Pienin – Wysoka – najwygodniejszym szlakiem przez Durbaszkę.

Nasze drugie imię to „współdziałanie” – dlatego wpis ten powstał we współpracy z marką Gregory.

Czołowego producenta plecaków wykorzystujących najbardziej nowoczesne rozwiązania technologiczne dla komfortu użytkowników podczas dalekich i tych całkiem lokalnych wypraw.

Jakim szlakiem najlepiej iść na Wysoką? Najkrótszy, najładniejszy i najłatwiejszy szlak.

Ilu turystów tyle koncepcji na zatoczenie pętli przez Wysoką – najwyższy szczyt Pienin. Nazywana inaczej Wysokimi Skałkami mierzy sobie 1050m i zalicza się tym samym do Korony Gór Polski. Która koncepcja będzie Waszą? Najkrótszym wariantem dojścia na szczyt jest szlak wiodący przez niezwykle malowniczy i urozmaicony Wąwóz Homole – wówczas z płatnego parkingu (GPS: 49.407481, 20.544634) od wierzchołka dzieli nas jedynie 3,6km. Jest to jednak dość męczące podejście (zwłaszcza fragment wiodący przez Polanę pod Wysoką, który latem daje nieźle popalić!) zakończone bardzo stromym fragmentem wiodącym po skałkach.

Najłatwiejszy szlak na Wysoką – z Jaworek przez Durbaszkę!

Natomiast najładniejszy i najwygodniejszy (w naszym odczuciu) jest szlak wiodący przez Durbaszkę. Tutaj szczyt od parkingu w Jaworkach (GPS: 49.407370, 20.544447) dzieli 4,8km i tą opcję proponujemy – wędrując z mniejszymi dziećmi można na dodatek podzielić trasę na dwa dni nocując w schronisku. Tak właśnie spędziliśmy weekend dzięki czemu dzieciaki kolejnego dnia miały siłę powędrować jeszcze dalej – aż na Przełęcz Rozdziela i Doliną Białej Wody co jest niezwykle bajeczną pętlą! Po wdrapaniu się na Wysoką można też zbiec „morderczą” polaną i Wąwozem Homole – to krótsza opcja zatoczenia pętli. Możliwe jest też przejście przez małe Pieniny na wskroś – od Szczawnicy Palenicy aż do Jaworek Doliny Białej Wody – przemierzając niespełna 20km (wracając do Szczawnicy busem). Wówczas już chyba nic piękniejszego w Pieninach Was nie może spotkać! Ale po kolei!

Opis szlaku na Wysoką z Jaworek

Proponowana przez nas pętla (Jaworki – Durbaszka – Wysoka – Przełęcz Rozdziela – Dolina Białej Wody) bierze swój początek na dużym, płatnym parkingu (GPS: 49.407370, 20.544447) skąd pod górę łagodnie zaczyna wznosić się szeroka, szutrowa droga dojazdowa do schroniska. To także super opcja na zimową wędrówkę! Po drodze mijamy bacówkę, gdzie od wiosny do jesieni urzędują juhasi wypasając stada owiec – tych nie brakuje w Pieninach! Możecie w zasadzie przyjąć za pewnik, że podążając tym szlakiem usłyszycie dźwięk dzwoneczków a przy odrobinie szczęścia spotkacie owce z bliska.

W Pieniny z Gregorym!

Na grzbiet warto włożyć plecak, który pomieści cały ekwipunek niezbędny do wędrówki z dzieciakami. Gdy (tak jak w tym przypadku) planujemy nocleg w schronisku stawiamy na sprzęt, który nas nie zawiedzie i pozwoli komfortowo nieść całkiem spory ciężar – bo gdy wliczymy śpiwory, odzież, dodatkowe buty dla dzieci, tysiąc przekąsek, prowiant na dwa dni wędrówki, wodę i wszystkie „niezbędne” według dzieci akcesoria robi się całkiem pokaźny bagaż! Dlatego w takich sytuacjach stawiamy na 48l model Maven, który posiada rewelacyjny pas biodrowy „Comfort Cradle”. Miękko dostosowuje się on do ruchu bioder w trakcie marszu przez co bardzo efektywnie przenosi ciężar plecaka z ramion! Niech odpoczywają, na wypadek gdyby małego piechura trzeba było wziąć „na barana”… Do tego elastyczna kieszeń zewnętrzna na wszelkie „przyda się” oraz szeroko otwierana kieszeń w górnej klapie na to, co warto mieć natychmiast pod ręką – świetna organizacja przestrzeni nośnej to kolejny duży plus tego modelu!

Schronisko pod Durbaszką

Nawet z najcięższym plecakiem, po ok. 45min marszu na horyzoncie wyłania się Schronisko Pod Durbaszką, a ściślej mówiąc Górski Ośrodek Szkolno-Wypoczynkowy. To bardzo zadbane, schludne i przestronne miejsce noclegowe z cudownymi widokami na okolicę. Dla nas to taki „pewniak” wycieczkowy o każdej porze roku czy to na krótką wizytę czy weekendowy wypad dlatego zaglądamy gdy tylko mamy ku temu sposobność. Pierogi z jagodami – palce lizać!

Opis szlaku na Wysoką

Kierując się dalej na Wysoką należy strawersować zbocze szlakiem rowerowym i odbić na grani w lewo, na niebieski szlak, stając po kilku krokach na szczycie Durbaszki. Stąd aż na Kapralową Przełęcz podąża się malowniczym, łagodnym i leniwym szlakiem pośród prawdziwego malinowego chruśniaka. Dalej dla odmiany przygotujcie się na sporo wdrapywania się po skałkach, konarach, schodkach i stromiznach bo tak właśnie wygląda końcówka szlaku na Wysoką (przypomina nieco ostatni fragment podejścia na Sokolicę).

Wysoka – najwyższy szczyt Pienin!

Sam szczyt jest bardzo eksponowany, ograniczony metalowymi barierkami od ponad 20 metrowego urwiska. Ale widoki… Cudowne! Pieniny Właściwe, Tatry i Magura Spiska prezentują się w pełnej okazałości. Miejsca na dłuższe podziwianie tu jednak brak bo chętnych jest wielu a przestrzeń na platformie niewielka. Na dłuższy odpoczynek dobrze więc wrócić na Kapralową by stamtąd kontynuować wędrówkę niebieskim szlakiem. Łagodnie trawersuje on zbocza Smerekowej i Wierchliczki wcinając się w nie wąską ścieżynką.

Powrót przez Przełęcz Rozdziela

Wkrótce do niebieskiego szlaku dołącza żółty i wespół łagodnie się wznosząc wyprowadzają na Przełęcz Rozdziela skąd na odchodne można nasycić oczy widokami. Stąd szlak już będzie tylko schodził i schodził w dół skrywając ich coraz więcej by finalnie dotrzeć do Doliny Białej Wody pełnej szumu wartkiego potoku. Wędrówka kończy się na parkingu u wlotu Doliny Białej Wody (GPS: 49.406132, 20.566453) skąd do parkingu w Jaworkach należy przedreptać wsią jeszcze 2km lub wydelegować jednego uczestnika wycieczki po odbiór samochodu i czekać na podwózkę. Z dziećmi bardzo polecamy tą opcję!

INFORMACJE

WSKAZÓWKI

• Jeśli traficie na stado owiec – nie wchodźcie między nie. Nie dlatego, że coś Wam grozi ze strony owiec ale zwyczajnie rozproszycie stado. A wówczas o gniew juhasa nie trudno… Psy pasterskie też mogą się zdenerwować.
• Jeśli wybierzecie opcję wędrówki przez Wąwóz Homole i Polanę pod Wysoką, latem koniecznie zadbajcie o nakrycie głowy i wodę. Naprawdę to podejście daje popalić!
• W schronisku nie kupicie żadnego alkoholu.