Trzy Korony – najłatwiejszy szlak z dzieckiem ze Sromowców Niżnych
Trzy Korony z dzieckiem to piękna przygoda – wybierz najłatwiejszy szlak ze Sromowców!
Trzy Korony z dzieckiem
Trzy Korony z dzieckiem – czy to dobry pomysł? Jeśli zadajecie sobie to pytanie to spieszymy z odpowiedzią, że jak najbardziej Bo każdy z prowadzących na Trzy Korony szlaków jest atrakcyjny, nie zbyt długi, o iście cudownym zakończeniu! I choć Trzy Korony nie są najwyższym Pienińskim szczytem to z pewnością jednym z najbardziej widokowych i znanych (o ile nie najbardziej).
Jak najszybciej wejść na Trzy Korony? Najkrótszy szlak
Najłatwiejszą opcją dotarcia na szczyt jest wybranie się na nocleg do Schroniska PTTK Trzy Korony. I choć start z tego punktu nie ułatwia jakoś szczególnie wędrówki, to maksymalnie ją skraca – dzięki noclegowi możecie podjechać autem najdalej jak się da. Bez tej opcji, wybierając opcję wędrówki ze Sromowców (to najłatwiejszy i najkrótszy szlak na Trzy Korony), należy doliczyć ok. 2km podejścia asfaltem z miejscowości. Wówczas samochód najwygodniej zaparkować pod sklepem (GPS: 49.23583, 20.24457). Niezależnie jednak od wyboru miejsca startu, wędrując od strony Sromowców, dotrzecie pod Schronisko PTTK Trzy Korony skąd wiedzie malowniczy, łagodny i imponujący Wąwóz Szopczański. Dalej wchodzimy w cienisty las, w którym schodkami pniemy się pod górkę aż do Przełęczy Szopka zwanej też Chwała Bogu Tutaj nacieszycie oczy po raz pierwszy widokiem na Tatry! Dalej jeszcze nieco podejścia lasem i stajecie przed kasami biletowymi Pienińskiego Parku Narodowego. Już ledwie krok dzieli Was od wejścia na Trzy Korony!
Dasz wiarę, że stworzenie tego wpisu zajęło nam ponad 5h pracy?! By tworzyć dalej wspomagamy się kawami (zamiast reklamami). Dlatego jeśli znajdujesz we wpisie to, czego szukasz, będzie nam niezmiernie miło jeśli jedną wypijemy wspólnie! Do zobaczenia na szlaku i wielkie dzięki!
Bilet na Trzy Korony
W tym miejscu należy zakupić bilet wstępu na galerię widokową na szczycie Trzech Koron (choć formalnie mieści się ona na Okrąglicy – najwyższej z pięciu turni składających się na partię szczytową Trzech Koron). Co ważne, bilet można kupić jedynie za gotówkę (stan na 2023 rok) a jego posiadanie konieczne jest w okresie od kwietnia do listopada. Cena jest zróżnicowana w zależności od okresu i prezentuje się następująco: 20 kwietnia – 31 maja i 1 października – 15 listopada: 6,00 zł – bilet normalny, 3,00 zł – bilet ulgowy, 1 czerwca – 30 września: 8,00 zł – bilet normalny, 4,00 zł – bilet ulgowy (stan na 2023 rok). Co ważne, bilet wykupiony na Trzech Koronach jest ważny w tym samym dniu na Sokolicy i odwrotnie. Także kto ma więcej „pary” w nogach może powędrować dalej!
Trzy Korony – jak dojść na szczyt?
Od kas biletowych na galerię widokową na szczycie Trzech Koron dzieli Was jeszcze przejście przez metalowe kładki i schodki kluczące między pośrednimi turniami, przeprowadzające kilkukrotnie nad pokaźnymi przepaściami. Poręcze są jednak wysokie więc bez obaw można tędy wędrować także z dziećmi. Ruch na szczyt w obie strony, odbywa się niezależnie – tj. wchodząc na szczyt wędrujemy oddzieloną poręczą lewą stroną kładki, schodząc – prawą stroną. W sezonie wakacyjnym tworzą się tutaj ogromne zatory więc szczerze radzimy omijać tą porę roku. Chyba, że w smak Wam bycie sardynkami w puszce.
Trzy Korony – szczyt i platforma widokowa. Co widać z Trzech Koron?
Sam szczyt Trzech Koron to wznoszący się na ok. 530metrów nad płynącym u ich podnóża Dunajcem, zespół wapiennych, niedostępnych i wyniosłych turni. Niegdyś pod sam wierzchołek dojeżdżano konnymi zaprzęgami! Dziś pieszo wędruje tu ponad 80 tys. Turystów rocznie czyniąc go jednym z najchętniej odwiedzanych zakątków Pienin. Trudno się dziwić! Bo z platforma widokowa na Trzech Koronach pozwala cieszyć oczy niezwykłymi widokami. Stojąc na niej ma się wrażenie bycia „panem świata”! Bo pod stopami mamy ponad 500m przepaści a przed oczyma „cały górski świat” z calusieńkim łańcuchem Tatr na horyzoncie. Snuje się tutaj jak błyszcząca wstążeczka Dunajec ze swoim malownicznym, przełomem, kusi kapryśna Babia Góra i zachęcają do kolejnych wędrówek szczyty Gorców, Beskidu Sądeckiego czy Żywieckiego.
Schronisko PTTK Trzy Korony
Zejście z Trzech Koron to szeroka paleta możliwości. Podążając w stronę Krościenka mamy możliwość zajrzeć również do ruin Zamku Pieniny. Wędrując do Szczawnicy przez Czertezik i Sokolicę możecie odkryć tzw. pienińską perć, skorzystać z przeprawy przez Dunajec (przeprawa czynna sezonowo od kwietnia do października, płatna!) i wpaść na obiad do Schroniska Orlica (pysznie karmią!). Natomiast by zatoczyć pętlę która kończy się przy schronisku wybierzcie zielony szlak, który łagodnie, lasem zaprowadzi Was w dolinę. Nie bez kozery polecamy tą opcję. Bo w schronisku, po wędrówce możecie posilić się pysznymi daniami a dzieciaki mogą wyszaleć się do reszty na placu zabaw z widokiem na szczyt Trzech Koron. Widzicie te malutkie ludziki na szczycie? Tam byliście! Może wejdziecie ponownie o innej porze roku?
INFORMACJE
WSKAZÓWKI
- Nie lekceważcie tarasu widokowego! Za barierką czeka spora przepaść więc dzieci warto mieć pod szczególną uwagą.
- Latem tworzą się długie kolejki do wejścia na Trzy Korony. Jeśli wybieracie tą porę roku, warto wybrać się wcześnie rano lub… popołudniu.