Rezerwat Skały Panieńskie w Krakowie
Dziki zaułek Lasu Wolskiego w Krakowie przywodzący na myśl beskidzkie wąwozy.
Skały Panieńskie i Wolski Dół – parking
Zielona enklawa pełna dzikości, mchu i rozłożystych paproci. Beskidzki las w dużym mieście. Tak można w skrócie przedstawić Rezerwat Panieńskie Skały, które stanowią jeden z bardziej unikatowych zakątków Lasu Wolskiego. Wchodzą one w Bielańsko-Tynieckiego Parku Krajobrazowego i kuszą wizją spaceru przez cienisty i głęboki wąwóz zwany Wolskim Dołem. Spacer przez te bajkowe tereny najwygodniej rozpocząć u początku Alei Panieńskich Skał, gdzie znajduje się mały parking (GPS: 50.065546, 19.863036). Inną możliwością jest skorzystanie z parkingu przy Parku Decjusza (GPS: 50.066368, 19.871859) i przespacerowaniu się cienistymi alejami Woli Justowskiej. Niezależnie od tego, z której wersji skorzystacie, już na wstępie, po kilku krokach czeka prawdziwie pachnący las!
Legenda o Pannach Zwierzynieckich
Wiedzie nim żółty szlak turystyczny, który meandruje wąską ścieżką dołem wąwozu, w którym po obfitych opadach płynie rwący strumień podmywając brzegi. Stąd ścieżynka kluczy gęsto trawersując zbocze aż wyprowadza po chwili przy imponujących wapiennych skałach. Legenda głosi, iż w tym miejscu cudem uszły z życiem Panny Zwierzynieckie – Siostry zakonne z Klasztoru Norbertanek na Salwatorze. Bo jak wieść niesie, uciekały one w wielkim przestrachu przed złowrogimi Tatarami przez Las Wolski, gdy znalazły się w sytuacji bez wyjścia i nie mając gdzie się schronić. Gdy wtem, skały przed nimi się rozstąpiły po czym zamknęły, odcinając wrogów od bogobojnych sióstr. Starsi mieszkańcy Woli Justowskiej opowiadają, że dawno temu dopatrzeć się można było pośród skał małego okienka, przez które można było zobaczyć modlące się panny i usłyszeć ich śpiew… Czy to prawda? Któż to wie… Wszak lasy bywają owiane tajemnicami!
Szlakiem żółtym przez Las Wolski
Po minięciu legendarnych skał, szlak zmienia nieco swój charakter, lekko się wznosi i przywodzi na myśl beskidzką ścieżynkę prowadzoną pośród sędziwej buczyny. Ścieżka to wnosi się, to opada, przecina wąwóz, wspina schodkami by na powrót opaść wprost do strumienia. Stąd można wrócić po własnych śladach lub dotrzeć do węzła szlaków pod ZOO, gdzie cały Las Wolski stoi otworem! Cokolwiek wybierzecie, jedno jest pewne… Gdy Las raz wpuści Was między swoje podboje, z pewnością przyciągnie znowu!
INFORMACJE
WSKAZÓWKI
- Latem warto zabrać środek przeciw komarom, gdyż teren bywa błotnisty.
- Na trasie można spotkać rowerzystów podążających ekstremalnymi trasami Lasku Wolskiego.
- Chcąc przedłużyć swoją wycieczkę polecamy zajrzeć do Parku Decjusza z wyjątkowym placem zabaw, Centrum Edukacji Przyrodniczej Symbioza, wdrapać się na Kopiec Piłsudskiego czy odwiedzić zwierzaki w krakowskim ZOO.
- W czasie intensywnego deszczu trzeba uważać, bo tworzy się tam rwący potok podcinający zbocza wąwozu