Kopiec Piłsudskiego w Krakowie – Aleją Wędrowników na szczyt.

Wygodny spacer leśną aleją na najwyższy punkt na mapie Krakowa.

Kopiec Piłsudskiego – parking

Kopiec Piłsudskiego to jeden z topowych miejsc, polecanych turystom do zwiedzenia przy okazji zwiedzania Krakowa. Ale nie tylko! W jego okolicy znajdziemy mnóstwo dorosłych, dzieci, rowerzystów, biegaczy, seniorów czy… saren! Choć te, z natury dość płochliwe czekają cichutko w zaroślach. Jak tam jednak trafić? Można powiedzieć, że wędrując po Lasku Wolskim, prędzej czy później każdy natrafi na ścieżkę prowadzącą na jego szczyt. My jednak dziś polecamy szczególnie jedną trasę – spacer Aleją Wędrowników z kilku powodów. Pierwszym powodem jest obszerny, wygodny i bezpłatny parking znajdujący się na początku trasy (GPS: 50.043164, 19.832845). Drugim są mijane winnice rozłożone na zboczach Srebrnej Góry należące do leżącego „po sąsiedzku” klasztoru Kamedułów, późnym latem dające namiastkę Tokajskich zboczy. W weekendy w usytuowanej obok parkingu budce można skosztować i zakupić wina z tutejszej winnicy!

Aleja Wędrowników

Trzecim powodem natomiast jest niezwykła wygoda tej ścieżki – od samego początku prowadzi nas asfaltowa, szeroka aleja wiodąca zakosami, lekko pod górę aż na szczyt. Początkowo mijamy rozłożystą Polanę Bielańską, na której rozrzucone zostały ławeczki i wiaty, w których można przysiąść rozkoszując się lasem (prawie) w centrum Krakowa. Dalej, miniecie schron na amunicję – powojenną pozostałość, świadka walk wyzwoleńczych rozgrywających się na tutejszych terenach. Gdy natomiast kilka kroków dalej, Waszych uszu dobiegnie dziwne rżenie, jęki, piski i iście zwierzęce odgłosy, nie uciekajcie w popłochu! Zbliżacie się bowiem do terenu ZOO – jeśli zmienicie trasę skręcając w Aleję Żubrową, to w kilka minut znajdziecie się u jego bram urozmaicając wycieczkę! Jeśli natomiast ruszymy dalej, tym razem Aleją Do Kopca, nim się obejrzymy docieramy na największą polanę Lasu Wolskiego – rozległą Polanę na Sowińcu. Znajduje się tutaj boisko, plac zabaw dla dzieci, nieczynny od lat pawilon wystawowy, wiaty, ławeczki i główny cel naszej wyprawy! Kopiec Piłsudskiego! W trakcie usypywania, złożono w nim ziemię z pól bitewnych II wolny światowej upamiętniając walkę narodu polskiego o niepodległość – dziś jednak w jego okolicy słychać głównie dziecięcy śmiech, okrzyki zachwytu na widok rozciągającej się zeń panoramy i głośne dyszenie biegaczy. Na szczyt kopca wiedzie szeroka, bezpieczna, brukowana alejka – trasa więc idealnie się nadaje na letni spacer w sandałach, przejazd wózkiem dziecięcym czy niewymagające, niedzielne popołudnie. Kto już nasyci oczy widokami czy brzuch piknikowymi smakołykami wrócić może po swoich śladach znów do samochodu lub zagubić się w meandrach licznych ścieżek posnutych między drzewami Lasku Wolskiego. Może odnajdziecie Smoka Delicjusza? Kto wie!

INFORMACJE

WSKAZÓWKI

• Trafiliśmy na baaaardzo słabą przejrzystość powietrza – ale wierzcie nam na słowo! Widoki ze szczytu Kopca są naprawdę dalekie!
• Wstęp na Kopiec jest bezpłatny.
• Całość trasy pokonać można wózkiem dziecięcym, hulajnogą czy rowerkiem.
• Końcowy fragment trasy to brukowana, szeroka aleja.