Beskid Wyspowy, Góry z dzieckiem, Małopolskie, Polska, Wycieczki z dziećmi

Adamczykowa – widokowy, krótki i prosty szlak w Beskidzie Wyspowym.

Widokowy szlak wiodący polanami, polami i łąkami.


Adamczykowa – parking

Beskid Wyspowy rozkochuje nad w sobie od kiedy odkryliśmy, że to jest on nie tylko zatłoczoną Mogielicą. Ale również niezwykłym Ćwilinem czy Kutrzycą. Kolejną cegiełką do tego serca pełnego miłości jest Adamczykowa – zupełnie niewybitny, niepozorny, skromny szczyt wchodzący w Koronę Beskidu Wyspowego. Dotrzeć na niego najłatwiej parkując samochód w Mszanie Dolnej przy ul. Marka (GPS: 49.667694, 20.078991) – w tygodniu należy uiścić odpowiednią opłatę w parkometrze, w weekendy parking jest bezpłatny. Tuż obok mieści się boisko i ciekawy plac zabaw z drewnianymi wiatami dla dzieciaków co jest fajnym dodatkiem do wycieczki w towarzystwie małych nóżek. Bo to szczyt jakby skrojony na myśl właśnie o nich!

Czarny szlak przez pola

Czarny szlak, który wiedzie na Adamczykową początkowo prowadzi chodnikiem, później poboczem asfaltowej drogi między domami łagodnie pnąc się w górę. Później zmienia się w szeroką, polną drogę, która tak łagodnie, że prawie niezauważalnie wznosi się ku szczytowi. Beskid Wyspowy przyzwyczaja nas raczej do wędrówek lasem – tutaj jest zgoła inaczej! Bowiem od samej Mszany aż po szczyt towarzyszą nam rozległe widoki na okolicę – po prawej Szczebel, Luboń i schowana za nim Babia Góra, po lewej okoliczne wzniesienia umajone żółtym kwieciem. Z tego powodu warto się tutaj wybrać późną wiosną – na mniszkowy syrop tutaj kwiecia będzie dostatek a i zdjęcia wyjdą piękne. Wędrując nawet bardzo spacerowym tempem dociera się na szczyt szybko i sprawnie a bezleśny szczyt wybitnie wręcz nadaje się na leniwe piknikowanie. Bo dodatkowym atutem tego szlaku jest jego nikła popularność toteż istnieją spore szanse, że będziecie mieć te polany i „świat u podnóża góry” tylko dla siebie! Skusicie się?

 


INFORMACJE
WSKAZÓWKI
  • Latem pamiętajcie o nakryciu głowy – jako, że szlak wiedzie cały czas odsłoniętymi polanami, mocno praży słońce.
  • Po deszczach droga jest bardzo błotnista.
  • Na mijanych polanach pasą się krowy więc pastuchy są podłączone do prądu. Nie ruszajcie ich!
  • Chętni mogą wybrać się dalej – aż na Potaczkową, której szczyt i umieszczony tam krzyż są perfekcyjnie widoczne ze szczytu.
  • Szlak nie wiedzie bezpośrednio na szczyt tylko odbija w lewo – aby dotrzeć do tabliczki należy wchodząc na szczytową polanę kierować się w nieco dalej. Po lewej stronie, za krzewami stoi tabliczka.