Beskid Niski, Góry z dzieckiem, Podkarpackie, Polska, Wycieczki z dziećmi, Z wózkiem

Nieznajowa – wieś, której nie ma

Opis szlaku przez Nieznajową z Rozstajnego do Wołowca – chodź z nami przez tajemniczą dolinę Beskidu Niskiego.

Nieznajowa

Wchodząc na teren rozległej doliny Nieznajowej aż trudno dziś uwierzyć, że niegdyś tętniło w niej codzienne życie, na urządzanych cyklicznie targowiskach handlowano bydłem a barwne jarmarki organizowane cztery razy do roku wypełniały dolinę gwarem. Jakby tego było mało, w latach trzydziestych XX. wieku działały tu dwa młyny, poczta, tartak parowy i leśniczówka. Po II wojnie światowej, za sprawą akcji „Wisła” opustoszała. Stała się niema. Cicha. Pusta. Dziś, odbijają się tu tylko echa przeszłości zamknięte w starym cmentarzu i przydrożnych krzyżach.

Szlak z Rozstajnego do Wołowca

Ten unikatowy teren jakim jest Nieznajowa, został objęty w zdecydowanej większości ochroną Magurskiego Parku Narodowego a niezwykle malownicze położenie u ujścia Zawoi do Wisłoki, czyni ten teren wartym odwiedzenia. Dolinę można eksplorować żółto znakowanych szlakiem turystycznym (wiodącym od Wołowca do Radocyny) i niebieskim szlakiem rowerowym biegnącym przez Rozstajne. Niezależnie od wyboru trasy należy się przygotować na kilkukrotne przekraczanie brodów na trasie więc buty w dłoń i marsz! Najłatwiejszą opcją dostania się do „serca” doliny Nieznajowej jest wyruszenie z Rozstajnego, gdzie mieści się niewielki parking samochodowy. Początkowo wędrujemy łagodną, szeroką, utwardzoną drogą by dotrzeć do „bram” wsi – znajduje się tutaj tablica informacyjna prezentująca niegdysiejszy układ zabudowań i szepcze słowo o historii tego miejsca. Dalej jest tylko piękniej… I bardziej nostalgicznie. Stare jabłonie, grusze i śliwy przypominają o niegdysiejszych domostwach. Podobnie jak symboliczne, drewniane drzwi pozwalające przekroczyć próg łemkowskiego domostwa – podobne znajdują się także w Radocynie, Długiem i Czarnym.

Chatka w Nieznajowej

Podążając dalej za drogą trafiamy na pierwszy bród do pokonania. W tym miejscu, w sezonie letnim warto skierować swoje kroki do Chatki w Nieznajowej, która jest czynna okresowo i gości chłodnym cieniem. Jeśli zdecydujecie się na wędrówkę do Radocyny będziecie ją mieć na swojej trasie. Jeśli obierzecie kierunek na Wołowiec musicie do niej celowo odbić kilka kroków. My decydujemy się podążać dalej w poszukiwaniu łemkowskiego cmentarza, skrytego w cieniu wyniosłych buków… Aby do niego dotrzeć należy porzucić wygodę szutrowej drogi i wędrować ścieżynką pośród łąk – to fragment pozbawiony przewyższeń, który łagodnie meandruje pośród kwiecia i traw… Dalej ścieżka stopniowo staje jeszcze z każdym krokiem coraz bardziej dzika i nieokrzesana, pojawia się jeszcze kilka brodów do pokonania by wraz ze zbliżającymi się zabudowaniami Wołowca ponownie się poszerzyć i wyprowadzić na asfalt. To już… Dolina Nieznajowej za Wami. Jak i jej niegdysiejszy kształt…

INFORMACJE

 

WSKAZÓWKI

  • Trasa w zdecydowanej większości wiedzie przez teren Magurskiego Parku Narodowego, w związku z czym od 1 maja do 31 października należy zakupić biletu wstępu (online na platformie eparki.pl lub stacjonarnie w Ośrodku Edukacyjno-Muzealnym w Krempnej, w godzinach otwarcia placówki
  • Jeśli wybieracie się z dzieckiem w wózku, bez trudu pokonacie trasę do pierwszego brodu.
  • Pamiętajcie o nakryciu głowy w skwarny dzień!