Jaworz i wieża widokowa pod Jaworzem w Beskidzie Wyspowym
Nieoczywista pętla spacerowa bezszlaczem, przez wieżę widokową pod Jaworzem.
Gdzie zaparkować idąc na wieżę pod Jaworzem? Opis szlaku.
Zapragnęło nam się widoków. Tego stanu, kiedy patrząc w przestrzeń można wziąć głębszy oddech i przyjemnego motywatora do maszerowania dla średniej Powsinogi. Na naszej liście wycieczkowych pomysłów widniała „wieża widokowa pod Jaworzem” – widoki? Będą. Głęboki oddech? Będzie. Motywator? Wspaniały! W ruch poszła mapa i niestety okazało się, że „ewidentne” opcje dotarcia na nią tj. zielonym czy niebieskim szlakiem, nie wchodzą w grę na zgrabną pętelkę do odbycia piątkowym popołudniem. Na szczęście PowsiTata należy do tych, którzy zawsze znajdą drogę do celu. Tym sposobem możemy Wam pokazać niecodzienne przejście w Beskidzie Wyspowym trasą, której daleko do oczywistości. Więc przyda się Wam zmysł orientacji w terenie i umiejętność sprawnego manewrowania pojazdem. Droga do miejsca, gdzie kończy i zaczyna się nasz spacer (tam też zaparkowaliśmy samochód, na poboczu drogi, tuż za gospodarstwem – GPS: 49.729333, 20.521345) jest bowiem bardzo krętą, wąską, bardzo stromą, wyłożoną płytami betonowymi drogą, miejscami dosłownie tuż pod oknami domów, gdzie zza winkla wyskakuje przed maskę pies. Kto zatem na myśl o takich przygodach czuje radosne podekscytowanie niech czyta dalej!
Góra Jaworz
Na górę Jaworz (Patria), docieramy bezszlaczem – wiedzie tam jednak wyraźna droga, bywająca po prostu ścieżką, której przebieg pokazujemy Wam na mapie na końcu wpisu. Od naszego miejsca postoju, należy podejść „za drogą”, w górę ok. 100m skręcając w lewo. Początkowo mijamy na drzewach kilka zielonych strzałek namalowanych sprayem myśląc, że to jakiś lokalny sposób na oznaczenie ścieżki na szczyt ale jednak nie – nie sugerujcie się nimi w swojej wędrówce. Po początkowym, stromym, kamienistym podejściu mijamy zamknięty jeszcze wiosennie pensjonat z urzekającymi widokami, łaty śniegu przyprawiającego Zosię o radosne palpitacje serca i caaaaaałe morze bujnie rosnących przebiśniegów, na widok których spóźniliśmy się w Rezerwacie Pazurek.
Szczyt Jaworza
Droga wiedzie dalej jednostajnie pod górę, z lekkim nachyleniem i po ok. 45min marszu wyłania się nam wiata z ławkami, tablica informacyjna, niebieskie oznaczenie szlaku i szczyt góry Jaworz (najwyższego szczytu Pasma Łososińskiego Beskidu Wyspowego). Tam nie możemy odmówić sobie pikniku, po czym skręcamy w lewo pędząc ścieżką wśród buczyny na wieżę widokową! Początkowo łagodnie tracimy wysokość, by już po chwili stromym wykrotem, pełnym luźnych kamieni dotrzeć pod główny punkt naszej wyprawy.
Wieża widokowa pod Jaworzem
Wieży towarzyszą: miejsce ogniskowe, wiaty, ławki czy stoły a z jej szczytu możemy podziwiać widoki na Beskid Sądecki, Beskid Niski, Zalew i Pogórze Rożnowskie. Po około godzinie, zjedzeniu reszty prowiantu i kalkulacji czasu dojazdu do Krakowa, decydujemy się na powrót – tym razem do samochodu wiodły nas będą drogowskazy zorganizowane przez właścicieli Gospodarstwa Agroturystycznego „Hubertówka” – do którego się kierujemy.
W stronę Hubertówki – powrót
Spacerowym krokiem, przyjemną leśną drogą poprzecinaną polanami z opuszczonymi domostwami, szybko docieramy do pensjonatu, który trzeba „przeciąć” aby dostać się na jego drugą stronę. Widząc nas, zniesmaczona Gospodyni na nasze „Dzień dobry! Czy możemy szybko przemknąć?” odpowiedziała tylko „Wie Pani ile osób tak prosi?” i kręcąc głową zajęła się swoją pracą. Więc możliwie jak najszybciej i bezszelestnie przemknęliśmy przez parking kierując się szeroką, szutrową drogą do asfaltu i miejsca, gdzie pozostał nasz samochód. Musimy przyznać, że trochę wahaliśmy się czy polecać Wam tą trasę… Ale… czemu nie? My miło spędziliśmy czas a decyzja czy ruszyć naszym śladem przecież i tak należy do Was!
INFORMACJE
Długość trasy: ok. 3,5km
Czas przejścia wg mapy: ok. 1:30h
Czas przejścia Powsinóg: 2:15h
WSKAZÓWKI
- Wprawny kierowca może dojechać solidnym samochodem w zasadzie pod samą wiatę – 300m od niej znajduje się kapliczka, przy której można zaparkować
- Na trasie często spotkać można quady i crossowe motocykle
- W okolicy szczytu znajduje się Jaskinia Zbójecka, do której wiodą drogowskazy Gospodarzy Hubertówki
- Wiosną na wskazanej trasie prowadzącej na szczyt podziwiać można połacie przebiśniegów