Groń i Stołowa Góra – wiosenny spacer z dziećmi
Zgrabny, leśny spacer z widokowym miejscem piknikowym.
„Sentymenty mi powiędły…”
Mamy kilka sentymentalnych, mniej lub bardziej górskich miejsc – jednym z nich jest Groń. To właśnie tam, z dopiero lekko zarysowującym się ciążowym brzuchem, w którym zamieszkała Zosia, odbyłam swoją pierwszą „górską” wycieczkę. Kwietniowym przedpołudniem postanowiliśmy powrócić w gościnne progi tej skromnej góry, tym razem w czteroosobowym składzie.
Zostawiamy auto i w drogę! Parking.
Po dojechaniu do Skomielnej Czarnej, mijamy kościół oraz zielony szlak czyli miejsce, gdzie będziemy kończyć naszą wędrówkę i jedziemy kawałek dalej szukając niebieskich oznaczeń. Parkujemy na poboczu drogi (GPS:….), zajadamy pierwszą partię prowiantu i ruszamy między gospodarstwami pod górę bitą drogą, tuż obok zagrody pełnej płochliwych ale i dostojnych danieli budzących podziw dzieci.
Szlak na Groń
W zasadzie natychmiast droga odbija w lewo, prosto pod górę wiodąc ścieżynką bokiem poletek uprawnych aby potem wkraść się do cienistego lasu. Jako, że podejście jest zdecydowane, szybko ale z dyszącymi oddechami docieramy na Groń i połączenia szlaków – od tej pory prowadzić nas będą już zielone oznaczenia. Znów skręcamy w lewo i dosłownie za kilka kroków docieramy na obszerną polanę, z której roztacza się rozległy widok na okoliczne wzniesienia, a przy dobrej widoczności również na Tatry. Nie możemy sobie odmówić pikniku w takich okolicznościach więc solidną porcję naszego czasu spędzamy na błogim leniuchowaniu i pałaszowaniu babeczek marchewkowych, po czym ruszamy z pełnymi brzuszkami niczym Puchatek podśpiewując smakowitą mruczankę.
Czas wracać…
Po widokowej części spaceru górą polany, wkraczamy wiosenną bramą uwitą z kwitnących gałęzi do lasu gdzie czeka nas w zasadzie niezauważalne podejście na Stołową Górę – a z niej już prosta droga w dół do Skomielnej. Jeśli nie przeszkadza Wam asfaltowy spacer, to po dotarciu pod kościół należy odbić w lewo i skierować się w stronę samochodu. My jednak zdecydowaliśmy się rozdzielić i na poszukiwania samochodu wysłaliśmy PowsiTatę a reszta ekipy została na skraju pola pałaszując resztki zapasów – wszak do domowej lodówki jeszcze kawałek a małe brzuchy znów zaczęły wydawać głodowe pomrukiwania…
INFORMACJE
Długość trasy: 6,2 km
Czas przejścia wg mapy: 2:07h
Czas przejścia Powsinóg: 3:45h
WSKAZÓWKI
- Wiosną teren jest stosunkowo błotnisty (pomimo tegorocznej suszy)
- Na trasie spotkać można quady i motocykle crossowe – trzeba mieć się miejscami na baczności
- Warto zaplanować dłuższy postój na polanie, która wg nas wspaniale nadaje się na piknikowanie
- Spod kościoła w Skomielnej Czarnej gdzie prowadzi zielony szlak należy wrócić asfaltem ok. 2,5km do samochodu