Beskid Niski, Góry z dzieckiem, Małopolskie, Polska, Wycieczki z dziećmi, Z wózkiem

Dolina Regietowa Wyżnego – na spotkanie hucułom!

Malownicza dolina będąca wspomnieniem dawnej łemkowskiej wsi, w której dziś spotkać można pasące się hucuły.

„W Regietowie miła

Zaczyna się koniec świata

Tam anioł traci głowę

Z brzozami się brata”

Dolina Regietowa…

Dolina Regietowa to miejsce szczególne na mapie Beskidu Niskiego. Rozłożysta, malownicza, pachnąca rozgrzaną w słońcu miętą i skoszonymi trawami. Rozbrzmiewająca rżeniem hucułów pasących się na łąkach i pełna opowieści o jej dawnych mieszkańcach. Bo to jedna z tych dolin, która niegdyś zamieszkana była przez Łemków, po których dziś zostały tylko zdziczałe już jabłonki, cmentarze i przydrożne kapliczki.

Skąd? Dokąd?

Wędrówkę doliną można rozpocząć przy Stadninie Koni Huculskich w Gładyszowie (GPS: 49.482733, 21.218365) lub w progach Bazy Namiotowej SKPB Warszawa (GPS: 49.468807, 21.218890). Idąc od stadniny, czeka Was 2km wędrówki wśród ostatnich domów w okolicy w towarzystwie zganianych z pastwisk krów i wybiegających pod nogi kur. Zaczynając spacer spod bazy, dużo szybciej dociera się do najpiękniejszej części doliny krocząc po prostu przed siebie. My najbardziej lubimy zatoczyć pętlę więc proponujemy wędrówkę najpierw przyjemną, szeroką stokówką idącą lasem pełnym malin, czernic i poziomek.

Hej przez polany!

Gdy spomiędzy drzew zaczną wyłaniać się polany należy skręcić w prawo na wydeptaną wzdłuż polany ścieżynkę. Kierując się w dół doprowadza do drogi wiodącej przez całą dolinę – tu, przy krzyżu należy skręcić w lewo i krok za krokiem, kontynuować wędrówkę pod stopy Przełęczy Regetowskiej. Wkrótce asfalt się kończy a na horyzoncie majaczy drewniana dzwonniczka postawiona w hołdzie wysiedlonym mieszkańcom Regietowa Wyżnego. Dziś teren coraz mocniej zaczyna być eksploatowany przez ludzi, których kusi postawienie swoich „czterech ścian” z widokiem na tę idylliczną przestrzeń przez co dolina ponownie się zaludnia. Czy to dobrze? Czy to źle? Kto to wie… My jednak woleliśmy tę wymowną pustkę, która tu panowała…

Wracając…

Dalej można powędrować hen wręcz w nieskończoność lub choć przedłużyć wędrówkę o wdrapanie się na Przełęcz Regetowską. Lub wrócić po swoich śladach drogą w dół, przez brody, wzdłuż łąk tworząc barwny bukiet.

INFORMACJE

 

WSKAZÓWKI

  • Gdy już będziecie latem w okolicy bazy namiotowej wpadnijcie do ogniska na kubek mięty!
  • Jeśli nie chcecie zataczać pętli czy podążać bezszlaczem, przejście w górę i w dół doliny tą samą drogą jest równie przyjemnym spacerem!
  • Największe szanse na spotkanie hucułów przy dzwonnicy są w godzinach popołudniowych lub porannych. Pasą się tam klacze z młodymi.