Małopolskie, Okolice Krakowa z dzieckiem, Polska, Wycieczki z dziećmi

Rezerwat Zimny Dół z dziećmi

Zimny Dół. Zimny? Ależ owszem! Dół – nie do końca! Bo ścieżki strome, kręte i bardzo wąskie!


Parkujemy i w drogę! Do Rezerwatu Zimny Dół.

Jeśli jadąc do Doliny Mnikowskiej nie znajdziecie w niedzielne popołudnie miejsca na parkingu niech Wasze buzie się nie smucą! Jedźcie kawałek dalej i sprawdźcie jak Wam podoba się Rezerwat Zimny Dół! Bo zdania na jego temat są podzielone – jedni upatrują w nim niezwykle ciekawej enklawy zieleni a inni nie są zbytnimi entuzjastami tego przybytku. My plasujemy się gdzieś pośrodku w tym wypadku. Ale od początku! Przy północnym wejściu do rezerwatu znajduje się bezpłatny parking na kilka samochodów (GPS: 50.072028, 19.684669) na którym pozostawiamy nasz samochód i wyruszamy w towarzystwie Nieustraszonej Babci czerwonym szlakiem turystycznym, który po ok. 1km asfaltowej drogi doprowadza pod Rezerwat. Widząc budynek wodociągów warto wytężyć wzrok bo tuż za nim, należy skręcić w lewo aby wejść do Zimnego Dołu. W prawo natomiast ścieżka poprowadzi Was do źródła krasowego, w którym woda wypływa bezpośrednio z jaskini.

Przyda się dobra podeszwa!

Już po kilku krokach orientujemy się, że to miejsce odbiega od naszych wyobrażeń ale nie poddając się przemy przed siebie stawiając kolejne kroki na przecinającej zbocze wąskiej, śliskiej i stromej ścieżce. Pętlę wiodącą przez Rezerwat zatacza koło biegnąc początkowo dołem zbocza, gwałtownie wspina się do góry, po czym wiedzie w kierunku początku tuż pod skałami obleganymi przez fanów boulderingu – taki też obraliśmy kierunek wycieczki. Dziecięcy fani „mocnych wrażeń” z pewnością znajdą tu coś dla siebie – szlak kilkukrotnie przecinany jest zwalonymi drzewami, obrywami ziemi czy wiedzie wąskimi przesmykami między skałami, po których w górę pnie się obficie bluszcz. Jeśli ktoś liczy na stateczny spacer w cieniu drzew – może być troszkę rozczarowany.

Piknik musi być!

Jako, że żaden z naszych spacerów nie można obyć się bez pikniku z uporem maniaka poszukiwaliśmy odpowiedniego miejsca i znaleźliśmy! W połowie trasy, odbiliśmy jedną z licznych ścieżek bez oznaczenia szlaku prosto pod górę wychodząc do starego sadu i miedzy leniwie ciągnącej się między polami. Tam też poza swoim towarzystwem, cieszyliśmy się obecnością hasających zajęcy i rączych saren!

Przeciskając się między skałami – szlak przez Rezerwat Zimny Dół

Po odpoczynku, wyruszyliśmy dalej górną częścią ścieżki – to była najprzyjemniejsza część spaceru – wiodąca skalnymi meandrami, przeciskająca się szczelinami i przesmykami droga. Szybko sprowadza do punktu wyjścia i znów czerwonego szlaku, którym wracamy do samochodu. Kusi Was taka wycieczka?

     


INFORMACJE

Długość trasy: 2,3km

Czas przejścia wg mapy: 0:55h

Czas przejścia Powsinóg: 1:30h  

WSKAZÓWKI
  • Przydadzą się buty o dobrej i przyczepnej podeszwie.
  • Do Rezerwatu dotrzeć można od strony południowej, parkując na polnej drodze (GPS: 50.062317, 19.669277) i analogicznie kierując się czerwonym szlakiem aż do wejścia do rezerwatu.
  • Odradzamy odwiedzanie rezerwatu przy deszczowej pogodzie – z pewnością będzie bardzo ślisko.
  • W rezerwacie znajduje się mnóstwo ścieżynek bez oznaczeń wiodących przeróżnymi zakamarkami – jeśli macie ochotę – zagubcie się co nieco!
  • Sama ścieżka po rezerwacie zdecydowanie nie nadaje się na wózek – nawet ten najbardziej terenowy. Za to czerwony szlak wiodący dołem jak najbardziej.
  • Jeśli macie do wyboru nosidło turystyczne bądź miękkie typu „Tula” czy chustę – zrezygnujcie z nosidła stelażowego. Ciężko z nim przeciska się między drzewami.