ZOO we Wrocławiu i Afrykarium z dziećmi – parking, cennik, informacje praktyczne.

Najlepsza atrakcja dla dzieci we Wrocławiu!

Wrocławskie ZOO i Afrykarium z dziećmi

Wrocławskie ZOO i Afrykarium – chyba trudno o bardziej rozpoznawalną atrakcję stolicy Dolnego Śląska! Trudno zaplanować wizytę w mieście pomijając ten punkt dlatego też na wstępie zaznaczamy, że jako iż taki plan ma zdecydowana większość turystów warto rozważyć odwiedziny poza głównym sezonem turystycznym lub w godzinach porannych. A dlaczego tak tłumnie ściągają tutaj rzesze turystów w wieku 0-100+?

Po pierwsze, drugie i trzecie!

ZOO we Wrocławiu to najstarszy ogród zoologiczny w Polsce i stanowi dom dla ponad 1100 gatunków zwierząt, z czego aż 65% z nich zagrożona jest wyginięciem. Zobaczyć tu można manaty nadobnie chrupiące pod wodą sałatę, zwinne kotiki czy urządzające dzikie, podwodne harce pingwiny! Do tego nosorożce z lekkością i gracją przepływające tuż przy szybie ku uciesze zwiedzających – już teraz rozumiemy, dlaczego w bajkach hipopotamice przyjmują często postać zwiewnych baletnic! Koale, pandy, pustynne lisy ze sterczącymi uszyma, majestatyczne i z wolna kroczące wielbłądy czy przypatrujące się zwiedzającym ze stoickim spokojem „wielkie koty”. A to zaledwie namiastka mieszkańców ZOO, które obejmuje teren około 33 hektarów! Wygodne buty będą wysoce wskazane na czas zwiedzania.

Co jeszcze znajdziemy w ZOO Wrocław?

Co jeszcze? Wiele! Terraria gromadzące wszelkie gady, płazy i bezkręgowce, motylarnię wypełnioną barwnymi skrzydlatymi cudami, idylliczną ptaszarnię rozbrzmiewającą ptasim świergotem czy Odrarium. To zespół akwariów, w których zobaczyć można naturalne środowisko Odry z wodnym placem zabaw dla dzieci pełnym zapadni, pomp i śrub Archimedesa prezentujących fizykę z wykorzystaniem wody w praktyce.

Afrykarium we Wrocławiu

Wrocławskie ZOO od zawsze przyciągało rzesze turystów. Jednak od momentu wybudowania Afrykarium bije wszelkie rekordy! Dacie wiarę, że w 2021 roku było miejscem częściej odwiedzanym w Polsce niż Wawel czy Wieliczka?! Nic dziwnego! W budynku odtworzono ekosystemy różnych mórz czyniąc je w momencie otwarcia unikatem na skalę kraju. Zwiedzając tę krainę pełną wody, gorąca i niesamowitych zwierząt przemierzamy dżunglę nad rzeką Kongo, schodzimy w podwodne głębiny Morza Czerwonego czy przyglądamy się Wybrzeżowi Kości Słoniowej.

Dzieciniec – czyli mini ZOO!

Musimy przyznać, że egzotyczne zwierzęta owszem – zadziwiają ciągle i kuszą dzieciaki ale co koza to koza! Dlatego przy każdej możliwej okazji nasze dzieciaki szukają możliwości pokarmienia tych łakomczuchów. Tutaj też jest taka możliwość – w Dziecińcu czeka ich cała horda! Do tego barany, kucyki na których grzbiecie można zamówić przejażdżkę, króliki i uroczo chrumkające świnki czekające na garść karmy (można ją pozyskać z automatu – należy wrzucić 1zł monetę i przekręcić dyspenser).

Bilety, parking i informacje praktyczne

Bilet do ZOO uprawnia do wejścia do Afrykarium (nie ma konieczności kupna dodatkowej wejściówki ale nie da się również wejść jedynie do Afrykarium pomijając resztę ZOO). Bilety najlepiej kupić online lub w automatach znajdujących się przy wejściu. Zwiedzanie najlepiej zacząć z samego rana – potrafi się tutaj zrobić solidny tłok!

INFORMACJE

WSKAZÓWKI

• Do ZOO nie można wchodzić z psem, ani innymi zwierzętami, hulajnogami, rowerami.
• Mapy ZOO można zakupić w automatach (3zł) lub ściągnąć jej wersję elektroniczną na telefon. Choć bez problemu można nawigować się po ZOO za pomocą umieszczonych w terenie tablic informacyjnych.
• Oferta gastronimiczna ZOO jest dość obszerna – jeśli chodzi o ilość punktów oferujących jedzenie. Są to najczęściej fast foody o dość wysokich cenach, nieprzystających w naszym odczuciu do jakości oferowanych posiłków. Więc jeśli macie możliwość warto zadbać o swój prowiant.
• Dla młodszych dzieci warto wziąć wózek lub wypożyczyć „wagonik” w ZOO (płatne 20zł za dzień w 2022r) – teren do przejścia jest naprawdę spory!
• Na samiuteńkim końcu ZOO, za zagrodą żubrów, mieści się park linowy.
• W większości pawilonów i terrariów panuje dość wysoka temperatura, zaduch i wysoka wilgotność co wiąże się z upodobaniami ich zmiennocieplnych mieszkańców.
• Jeśli będziecie rozpoczynać zwiedzanie rano, polecamy najpierw udać się do Afrykarium, a potem na resztę terenu ZOO – w korytarzach oceanarium tłok będzie bardziej męczący więc warto go uniknąć.