Dolina Wodącej – Grodzisko Pańskie, Zegarowe Skały i Jaskinia Jasna
Dolina pełna atrakcji: zamek, jaskinie i wyjątkowe widoki na Jurę Krakowsko-Częstochowską.
Dolina Wodącej i Zamek Pilcza w Smoleniu. Parking i szlak.
Jura Krakowsko-Częstochowska – to kraina wapiennych ostańców, jaskini i zamków. Jednym z ciekawszych miejsc w tym regionie jest Dolina Wodącej (nazywana też Doliną Wodącą) – leżąca na pograniczu województwa małopolskiego i śląskiego dolina pełna ciekawostek, którą wyróżnia brak stałego cieku wodnego tak charakterystycznego dla większości jurajskich dolin. Wiodą nią liczne szlaki – Szlak Orlich Gniazd, Szlak Warowni Jurajskich czy Szlak Jaskiniowców a także liczne wydeptane przez wspinaczy ścieżki. Każdy znajdzie coś dla siebie! Nasze odkrywanie tego miejsca zaczynamy w Smoleniu, gdzie mijając ruiny Zamku Pilcza kierujemy się na bezpłatny, niewielki parking (GPS: 50.432900, 19.676513). Wędrówkę można rozpocząć już pod zamkiem zostawiając samochód tutaj (GPS: 50.439838, 19.675759), penetrując zakamarki zamkowych pozostałości. My jednak zamek omijamy i ruszamy czerwono-niebieskim szlakiem, wzdłuż ostatnich zabudowań domowych przed siebie. Oczy od razu zaczynają cieszyć stojące dumnie Zegarowe Skały – my podążamy dołem doliny zostawiając ich odwiedziny na koniec spaceru.
Jaskinia Biśnik i Jaskinia Psia – czyli wrota piekieł…
Kierując się wygodną i szeroką drogą docieramy do dwóch pierwszych osobliwości tej doliny – Jaskini Psiej, będącej najdłuższą jaskinią w regionie oraz Jaskini Biśnik – zamkniętej dla zwiedzających żelazną kratą. Być może to i dobrze – bo prócz tego, że znaleziono w niej jedne z najstarszych śladów bytności człowieka, legenda mówi, że stanowi Wrota Piekieł. Nie „kusimy więc losu” i kierujemy się przesmykiem skalnym, po drewnianych schodkach na punkt widokowy znajdujący się nad jaskinią. Dalej, wydeptaną ścieżynką wracamy do niebieskiego szlaku, który leniwie wiodąc dnem doliny łagodnie prowadzi w stronę kolejnego punktu na mapie.
Grodzisko Pańskie – opis szlaku
Mowa o Grodzisku Pańskim – wiedzie do niego zielony szlak i drewniane stacje drogi krzyżowej, na który należy skręcić zdecydowanie w prawo z niebieskiego szlaku. Tutaj czeka ostre (ale krótkie) podejście leśną ścieżynką wyprowadzającą pod charakterystyczny krzyż usytuowany na szczycie wzniesienia. Niegdyś był on częścią grodu obronnego okolic Smolenia – dziś z tego miejsca roztaczają się szerokie widoki na okolicę a tutejsze grzebienie skalne tworzą swoisty labirynt połączony kładkami i poręczami. W tej okolicy szlaki nieco się „kotłują” i gubią, nakładają na siebie czy wiodą poza wydeptanymi ścieżkami. Niezależnie jednak od tego, którą ścieżkę obierzemy, docieramy znów do zielonego szlaku, który szeroką, wygodną leśną drogą prowadzi nas dalej w świat.
Zegarowe Skały i Jaskinia Jasna z dziećmi – opis szlaku
Cóż poradzić! Uwielbiamy robić „pętelki”. Aby i tym razem było to możliwe, na wysokości Jaskini Biśnik odbijamy z zielonego szlaku na nieoznakowaną drogę – wygodną, dość szeroką i wyraźną, którą podążamy wprost do Zegarowych Skał. Legenda głosi, iż w Noc Świętojańską i Wigilię Bożego Narodzenia rozbrzmiewa w nich bicie zegara… Do naszych uszu dochodziły jednak głównie dziecięce żądania odwiedzin jaskini więc klucząc trochę między rozrzuconymi ostańcami dotarliśmy w końcu do Jaskini Jasnej. To tak naprawdę schronisko skalne, którego wysokość dochodzi do 6m! Posiada 3 otwory – jeden „wejściowy” oraz dwa mniejsze, przez które wpada wystarczająca ilość światła aby odzwierciedlić jej nazwę. Na górze jaskini znajduje się także punkt widokowy – warto się na niego wdrapać bo widoki zapierają dech w piersiach! Po jaskiniowym pikniku i odpoczynku kierujemy się w poszukiwaniu Jaskini Zegarowej… której nie znaleźliśmy. Jednak po powrocie do domu wiemy, że wejście do niej znajduje się bezpośrednio przy schodach przy najniżej położonych Dolnych Skałkach. Trzeba będzie spróbować ponownie! Do samochodu docieramy okrążając ścieżynką kompleks skał obsadzonych licznie przez wspinaczy, następnie schodkami kierując się w dół i przecinając obszerną polanę, nad którą majaczą białe Zegarowe Skały zachęcając do powrotu.
INFORMACJE
WSKAZÓWKI
- Z Grodziska, przechodząc przez kładkę, aby dotrzeć do zielonego szlaku czeka Was baaaaardzo ostre zejście, które najlepiej zrobić… ślizgiem na pupie lub obejść dołem cofając się spod krzyża na dół.
- Jaskinia Jasna jest na prawdę jasna. Czołówki tutaj nie będą potrzebne.
- Wędrówkę po dolinie można zacząć również wygodnie we wsi Domaniewice parkując samochód tutaj (GPS:….).
- Wędrując warto korzystać z aplikacji mapy.cz ze ściągniętymi mapami offline aby odnaleźć się z łatwością w terenie (szlaki czasem się gubią i kotłują).
- Brak wyraźnych znaków prowadzących bezpośrednio do Jaskini Zegarowej i Jasnej – trzeba wytężyć wzrok i trochę się “pogubić”.